Sposoby magiczne i mniej magiczne
1. Zapamiętaj, że rozstanie wymaga odchorowania. Pozwól sobie na smutek, żal złość, złorzeczenia. Zazwyczaj jeżeli dzwonicie do mnie, to po rozstaniach jesteście kobitki bardzo wystraszone…bo ja nie umiem mu dobrze życzyć. Pamiętaj, ze najczęściej buzują w Tobie emocje, a żal i złość wyrzucają się w ten właśnie sposób. Gdyby po każdym rozstaniu każdego delikwenta dotykała klątwa zdradzonej partnerki, to po świecie chodziliby tylko zaklątwieni ludzie. To jest jeden ze sposobów wyrzucania z siebie żalu…nie dodawaj sobie jeszcze dodatkowych stresów związanych z poczuciem, że czekają Cię ognie piekielne za złe myślenie o osobie, która zrobiła ci krzywdę.
2. Nie szukaj winy w sobie. Mówi się, że rozpad związku to wina dwóch osób. Nie zawsze tak jest, niewierność, bijatyki, poniewieranie, które mogło cię dotknąć, nie jest Twoją winą. Nie daj sobie wmówić, że ktoś może cię zgwałcić, bo nosisz za krótką sukienkę. Nie idź tą drogą. Na refleksje jeszcze przyjdzie czas. Na razie musisz nie dodawać sobie bólu, tylko uporządkować emocje i myśli. Nie jesteś za stara, za brzydka, za nerwowa, nie jest powodem to, że nie zrobiłaś Panu i Władcy obiadów. Oddal od siebie takie myśli.
3. Zrozum, że poradzenie sobie samemu w życiu wymaga czasu. To inne warunki i inna rzeczywistość. Musisz zarobić, ogarnąć siebie, dzieci. Nie zrobisz tego od razu. Po czasie najczęściej okazuje się, że partner zamiast pomocą był kamieniem młyńskim u szyi. Jak już sobie poradzisz, zaznasz spokoju, naprawdę nie będziesz chciała, żeby Pan I Władca od Szoszu, wrócił do siebie i znów zagracił swoim egoizmem twoją ułożoną egzystencję. Daj sobie czas.
4. Zrozum, że najczęściej tęsknisz za Rodziną, Domem, nie za Nim. Coś było poukładane, znane. Teraz trzeba dostosować się do innej rzeczywistości. Nie jest to łatwe, ale jaka potem będziesz WIELKA.
5. Pamiętaj, że nie znam kobiety, która nie dała sobie rady. Dasz radę i TY.
6. Zorganizuj sobie czas. Jeżeli twoja głowa tylko myśli o tym co było, o tym co by było gdyby, ciężej będzie ci się pozbierać. Jeżeli pójdziesz w swoją ulubioną aktywność, albo w pole kartofli, zmęczona głowa nie będzie miała siły tworzyć dziwacznych trolli. Będzie łatwiej. Odsuwaj myśli na 90 sekund. Zaśpiewaj głupią piosenkę, włącz dobry film. To zadziała.
7. Pamiętaj, że istnieje różnica między smutkiem a rozdrapywaniem ran.
8. Ruch powoduje przyrost endorfin, więc ruszaj się. Twoja głowa zyska, a jak poprawisz sylwetkę, niech dziad spojrzy co stracił i żałuje. Sposób dwa w jednym.
9. Zerwij całkowicie kontakt. Na tyle, na ile się da (kwestia dzieci). Nie łódź się, żę pozostaniecie w przyjaźni i koleżeństwie. Oczywiście, takie przypadki również się zdarzają, ale czas na to jest w tym czasie, kiedy Twoje serce będzie już zdrowe, szczęśliwe i poustawianie. Nie posypuj rany solą.
10. Wróć do ludzi. Bardzo często zdarza się, że obowiązki rodzinne, partnerskie, odsuwają cię od koleżanek i znajomych. Powróć do starych kontaktów, otwórz się na nowe. I nigdy więcej nie daj się zamknąć w złotą klatkę, gdzie jak odleci twój kanarek pozostaniesz w niej sama.
11. Pamiętaj, że szczęśliwe życie składa się
a.) Ze zdrowia
b.) Z przyjaciół
c.) Z rodziny
d.) Z dobrej pasji
e.) Z fajnego jedzenia
f.) Z wyjazdów
g.) Z przytulnego domu
h.) Z dobrego filmu
i.) Z hobby
j.) Z kreatywnego spędzania czasu
k.) Z dzieci
l.) Z kota
m.) Z odpoczynku
Mogłabym tak długo wymieniać. Naprawdę twój odchodzący facet nie jest pępkiem Wszechświata, jest tylko jedną składową twojego szczęścia. I naprawdę, jak tu siedzę i piszę, w dużej mierze ten Pan i Władca może być zastąpiony pozytywnym partnerem. Ale jeżeli rozwijasz siebie, swoje życie, dla siebie i dla ludzi, ta cząstka nie umniejszy twojego szczęścia na długo. Nawet gdyby przez jakiś czas trzeba było pozostać samej. Pamiętaj o tym, żeby w przyszłości wynieść z rozstania naukę: stawiaj na siebie, a partnerstwo niech będzie sytuacją, która doda ci energii i radości a nie utrapienia. Wszystko możesz i nic nie musisz.
12. Nie jesteś połówką jabłka. Jesteś samodzielną istotą, która zadowolona może dobrze funkcjonować w tym Wszechświecie. Sama, z kimś. Nie ważne. Ważne, żeby nie robić ze związku jedynej alternatywy na życie. Bo związek naprawdę nią nie jest. Wiadomo, w stadzie łatwiej. Ale W DOMU I W ZWIĄZKU MASZ CZZUĆ SIĘ BEZPIECZNIE< A NIE WALCZYĆ. Świat i tak jest już nadto pokręcony, żeby walczyć z bliskimi osobami. Stawiaj na siebie. A będąc osobą wartościową, osiągniesz wszystko.
13. Daj sobie czas i zacznij się rozwijać.
14. Na poziomie energetycznym do odcinania smutku po zerwanej relacji najlepiej służy rytuał separacyjny i odcinanie strun. Oba znajdziesz na moim kanale Joanna Wiśniewska Wróżka na YT.
15. Pamiętaj, że życie niesie tyle niespodzianek, że za rok może się okazać, że jesteś najszczęśliwszą osobą na świecie w najszczęśliwszym partnerstwie.
Comments